niedziela, 29 czerwca 2014

Opiekun – rodzina. Jak poradzić sobie ze zmęczneniem i bezradnością?

Bardzo częstym stwierdzeniem padającym z ust osób opiekujących się członkiem rodziny jest:
"Jestem zmęczona/y, nie daję już rady, nie wiem co robić..."
Każda z osób sprawujących opiekę nad bliskimi, doskonale wie, że jest to zadanie ważne, ale też bardzo wymagające. Codziennie zmagając się problemami, jakie niesie opieka, opiekun staje wobec wielu wyzwań emocjonalnych, czuje się zmęczony fizycznie i "uwięziony" w trudnej sytuacji całodobowej warty przy chorym.

Bardzo ważne jest by opiekun zadbał o własne potrzeby.

Kilka wskazówek…

To na co nie masz wpływu i czego nie możesz zmienić, spróbuj zaakceptować!

• Dbaj o kontakty z rodziną i przyjaciółmi, pozwoli wyzbyć się poczucia osamotnienia i życia wyłącznie chorobą bliskiej osoby;
• Znajdź czas dla siebie, na czynności, które pozwolą oderwać myśli od codziennych zmartwień;
• Nie bój się przyjmować pomoc lub prosić o nią. Przyjaciele może chcą pomóc, ale nie wiedzą jak. Powiedz im konkretnie jakiej pomocy potrzebujesz;
• Spróbuj nawiązać kontakt z rodzinami borykającymi się z podobnym problemem, doradzą i będą wsparciem;
• Staraj się, żeby czynności wymagające wysiłku fizycznego były wykonywane tak, by nie było uszczerbku Twego zdrowia. Zapytaj opiekunkę lub rehabilitanta o prawidłowe techniki przenoszenia chorego;
• Jeśli opieka w domu staje się zbyt trudna i uciążliwa, poproś o pomoc, w umieszczeniu chorego w domu pomocy społecznej lub podobnej instytucji. Nie miej poczucia winy, gdy chcesz podjąć taką decyzję. W sytuacji zmęczenia odwiedzaj lekarza, zwłaszcza gdy masz depresyjne nastroje.

Potrzeby emocjonalne
Pamiętaj, że przykre słowa, gesty i zachowania chorego (występujące zwłaszcza w chorobie Alzheimera) nie są kierowane do Ciebie, by sprawić Ci przykrość. Twój bliski jest chory i nie panuje nad zachowaniami. Ciężko jest zrozumieć, jak bardzo zmieniła się osoba, którą kochamy i znamy od tak wielu lat. Warto zapytać siebie, czy tak pamiętana osoba powiedziałaby coś takiego; widać tu dokładnie, że to choroba sprawia, że tak trudno jest rozmawiać z tą osobą, a nie nasz bliski jest przeciwko nam.

• Nie miej poczucia winy, gdy poświęcasz czas sobie. Każdy potrzebuje odpoczynku!
• Staraj się rozmawiać z bliskimi o swoich uczuciach i potrzebach.
• Gdy jest ci ciężko, nie hamuj reakcji odreagowania – płacz, krzyk, ale nie rób tego w obecności chorego.
  Nie myśl o sobie, że jesteś złym opiekunem, jesteś bezradny wobec sytuacji, których zmienić się nie da, ale przecież robisz co możesz by poprawić komfort życia chorego.
  Nie porównuj swojej sprawności wykonywania czynności z osobą chorą, tym jak wykonuje rehabilitant, opiekun i kadra medyczna – oni od wielu lat zajmują się opieką nad osobami chorymi, na Ciebie sytuacja spadła nagle. Daj sobie czas na nabycie umiejętności i sprawności.

Ważne też by mieć świadomość, że osoby z chorobą Alzheimera mają często tzw. „przebłyski” normalnego myślenia i wydaje się, że zachowują się  i rozumują wszystko. Takie sytuacje związane są ze specyfiką choroby i niestety nie świadczą o tym, że stan chorego nagle się poprawił. 

Nie stawiaj zbyt wysokich wymagań choremu, on nadal nie w pełni rozumie sytuację. Niesprostanie Twoim wymaganiom będzie powodowało u chorego agresję, a u Ciebie frustrację „kolejnego” niepowodzenia. 

Pamiętaj, że prócz poczucia trudności, 
masz wiele osobistych sukcesów w pracy ze swoim bliskim chorym. 
Zaspokajasz podstawową potrzebę chorego - potrzebę miłości i bezpieczeństwa!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz